Tytuł brzmi banalnie, niby każdy wie co to sprzątanie i czym grozi hodowla bakterii, i brudów, ale zdarza się, że porządkujemy tylko w sytuacjach awaryjnych. A teraz parę szczegółów, czym to grozi?? Nie tylko złym samopoczuciem, brakiem skupienia, apetytu, ale też problemami zdrowotnymi. Jeśli boli cię gardło, zawsze z rana. Codziennie po obudzeniu zwędzą zatoki, masz jakby obklejony czymś gardziel (gardziel to częsc jamy ustnej, ja najprościej to tłumaczę łącznikiem zatok z podniebieniem), nie lec odrazu do lekarza i zapychaj się tabletkami, tylko częściej sprzątaj. Byc może w kurzu zalęgły się roztocza, małe stworzonka, wśród których mogą byc takie co wywołują przeziębienia. Jeśli odkurzasz często, to musisz myc podłogi i czyścic szafki dokładniej. Jak to jest, że w kurzu są małe pajeczaki i robaki? Niezapominajmy, że kurz to przecież ludzki naskórek, czyli mogą się tam znalesc różne substancje,czyli m.in.pokarm dla bezkręgowców. Mnie też gardło bolało, a wiem, że to od roztoczy bo:
- z rana, gdy byłam w swoim pokoju, bardzo bolało mnie gardło, miałam katar,- miałam problemy z układem oddechowym podczas sprzątania, głównie ścierania brudów z półek i zamiatania podłogi,
- przeczytałam w książce o bezkręgowcach, które są przyczyną przeziębień .
Trzeba pamiętac o czystości ubrań. Nawet raz noszone skarpety, rzucone na tydzień pod ciemne łóżko mogą byc skutkiem robactwa w pokoju. Nie należy tez zostawiac, np. skórek po bananie w szafce, bo to również moze się skończyc rozpylaniem muchosprayu i wypażaniem rzeczy. Nawet dobrze zasuszona skórka po poamarańczy, która juz wygląda jak twarda skorupka po orzechu, zostawiona na robienie małych statków do zabawy, może byc przyczyną plagi. Jeśli jednak ktoś się zdecytuje na zabawkę z owoców, niech zostawia ją w miejscu suchym i dobrze oświetlonym przez CAŁY czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz